Nikt nie lubi tego stulecia. Stulecia, które przeminęło by już nigdy nie powrócić, zastąpione sto razy gorszym. Stulecia, które wywróciło świat do góry nogami, które dla Polaków było istnym koszmarem, usiłujące wymazać z nich tożsamość narodową. Stulecia wielkich przemian gospodarczych i społecznych. Stulecia podziałów i połączeń, rozstań i powrotów. Stulecia wielkiej emigracji, powstań i Pana Tadeusza. Stulecia baletu, opery, operetki, walców, marszów. Stulecia dzielące się na epoki romantyzmu, impresjonizmu, realizmu, pozytywizmu, kolonializmu, liberalizmu, modernizmu, utrzymane w stylach neobarokowym, neogotyckim, neorenesansowym, neoromańskim i wiktoriańskim. Stulecie znane wszystkim jako WIEK DZIEWIĘTNASTY.
|